2007-07-05

Powrót babci Bożenki i dziadka Jacka.








Ach, co to była za radość. Pola już drugi raz miała przyjemność być wycałowaną przez dziadków, choć tego pierwszego razu nie pamięta (parę godzin po przyjściu na świat). Wtedy to właśnie z ust dziadka padły prorocze słowa " Cóż za inteligentne spojrzenie".

Brak komentarzy: