






A my, tj. Wisienki mamy jakiegoś farta, że w naszej obecności dokonuja sie rzeczy wielkie. Franek Ćwik np. zrobił swoja pierwszą kupę na kibelek właśnie u nas, później Tymkowi Ćwikowi wyszedł pierwszy ząbek też przy nas. Teraz pierwsze kroki Adasia śledzi nikt inny tylko my. Przefajne uczucie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz