2007-06-28

Tato określił to jako mroczna sesja.






Tak jak mówiłam. Jeszcze nie raz będzie zdziwka.

Dziecko, które kocha się kąpać to skarb.









To tu komentować. Do przodu jak widać :)

2007-06-27

Jak to z Pikułami bywa, od razu zaczął się ruch. W autobus i do Kalimby.






Tak, Ci od razu narzucają szybkie tempo. Nie ma że zła pogoda, że jazda autobusem...
A nam to z Polą pasuje. Pojechalismy do sklepu i kawiarenki Kalimby na ul. Mierosławskiego. A tak się akurat złożyło, że wiele lat temu dziadek Jacek wychowywał się tam i mieszkał. Takie to zbiegi okoliczności w życiu jeszcze małej Polci.

No i wreszcie przyjechali... Swoim pierwszym autem wypchanym po brzegi przyjechał czteropak Pikułów.



Nela, najmłodsza w rodzinie przyczyniała się do rozwiązywania przez Polę pierwszych zagwostek rodzinnych. "A kto to taki? A skąd? Czyzby mama mi czegos nie powiedziała?" Dość często patrząc na Nelcię oddawała się głębokim przemyśleniom.
Można spojrzeć na to z drugiej strony na www.tymkowo.tk

2007-06-24

Spanie na saskiej i od rana leniuchowanie w parku.








Dzięki uprzejmości cioci Karinki noc spędziliśmy na Saskiej. Poźniej spacer z ciocią Kasią i chłopakami. I otwarcie sezonu bobowego. "Czy już powinnam jako młoda matka?" A co tam.... Parę bąków i po sprawie.

2007-06-23

Wizyta cioć, wujków i ADASIA!!! Przystojniaczek z niego.











To byl jeden z ostatnich weekendów wolnej chaty. Dlatego tylu się ich zjechało :)
A tak poważnie to przyjechał poważny konkurent Ćwików jeśli chodzi o względy Poli. Ta przyjęła Adasia jak należy, podzieliła sie swoim placem zabaw i nawet nauczyła jak się samemu trzyma butle z mlekiem. Adam za to na chwilę odstąpił jej swój wór, w który Pola wpadła i należało ją wydobywać. Swoją drogą to naprawdę nie wiem jak mamy nosza w tym swoje dzieci.

2007-06-22

Baldachim fajna rzecz.







Pola juz od dawna budzi się bez krzyku. Wyszukuje sobie rzeczy do zabawy i tak z pół godziny. Mama dłużej śpi :)

2007-06-20

Adasiowa sesja. Zawsze jak wpada zostawia jakis zapis, czy to w zdjęciach czy na kamerze. Dobrze dobrze, wykorzysta sie na benefisie :)








Wizyta artysty. Wujek Adaś we własnej osobie. Wróżymy mu wielką karierę :)






Wujek Adam i tym razem przywiózł fajny film. O Panu spod Rzeszowa, który maluje piękne obrazy kuni i nie tylko. I choć lekarze orzekli, że nie jest sprawny psychicznie my twierdzimy inaczej.